Autor: Nikola Iwacewicz
“Piękne oczy masz, komu je dasz…”👀 znacie tę piosenkę? Recenzja Pupilek 🧐 Sfinksy 🏆 Bardzo często opiekunowie futrzaków spotykają się z łzawieniem oczu u swojego pupila 😞. Przyczyny mogą być bardzo różne: podrażnienie, alergia, stany zapalne. Nieraz jest to chwilowe, jednak przy nawracających objawach należy skontaktować się z weterynarzem👩⚕️. Dziś kilka słów o toniku, który stosowaliśmy u “płaczącej” Florentynki szukając przyczyny 😉 Oczywiście zaczęliśmy od wizyty u specjalisty, który na początku stwierdził, że kociczka ma niewykształcone jeszcze kanaliki i to minie. Na kolejnej wizycie, gdy Flo podrosła było podejrzenie alergii. Zatem szukaliśmy jej powodu, a jednocześnie profilaktycznie dbaliśmy o jej oczka z tonikiem Pupilek. Tonik dostępny jest w 100ml plastikowej buteleczce z atomizerem. Zalecany jest do higieny oczu szczególnie w stanach zapalnych oraz przy łzawieniu i ropieniu. Jego skład jest bardzo krótki, to tylko dejonizowana woda💧 i nanozłoto✨. Zatrzymajmy się przy nanozłocie. Czym ono jest? Nanozłoto to inaczej złoto koloidalne stosowane w kosmetyce od bardzo dawna. Znane jest przede wszystkim ze swoich właściwości przeciwzapalnych, antybakteryjnych i przeciwutleniających 😊Możecie znaleźć wiele kremów dla pań, w których w składzie jest właśnie złoto koloidalne. Marka Pupilek oferuje także inne produkty do pielęgnacji z dodatkiem nanozłota, nanosrebra i nanomiedzi. 🤎🤍Nasze wrażenia🤍🤎 Myślę, że warto zacząć od podejścia marki do naszych testów 😄 Na starcie otrzymaliśmy telefon i mogliśmy się dowiedzieć dużo więcej o produkcie niż ze strony czy ulotek. Wiedzieliście na przykład, że to gołębie 🐦 przyczyniły się do odkrycia cudownych właściwości nanozłota na stan oczu?? Po rozmowie byłam bardzo ciekawa jak produkt sprawdzi się u nas 🧐 Dużym plusem jest buteleczka - wygodna i łatwa w użyciu. Produkt należy rozpylić bezpośrednio na miejsce wymagające pielęgnacji i gotowe💦. Ciecz szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego osadu i jest bezbarwna, co przy białym futerku jest mega zaletą! Florcia nie do końca była zadowolona ze sposobu aplikacji. Pryskanie prosto w oczka nie należy do przyjemne i kociczka z obawy przed kolejnym rozpyleniem zaczęła je zamykać😿. Po dwóch miesiącach walki z uporczywym łzawieniem widzimy poprawę 🙃 Flo jeszcze sporadycznie łzawi ale zdecydowanie mniej niż jakiś czas temu. Prawdopodobnie ma alergię na kurczaczka🍗, gdyż po jego całkowitym odstawieniu stan oczy znacznie się poprawił. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli przechodzić tego z Leosiem, bo on to dopiero jest mistrzem panikowania, gdy widzi atomizer albo wodę 🙉 Dziękujemy marce Pupilek za możliwość poznania produktu, a Was zapraszamy do pogłębienia wiedzy w temacie na stronie marki ➡️ https://pupilek.net/
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@trzykoty.com
Małgorzata Czekała
m.czekala@trzykoty.com
Katarzyna Rożko
k.rozko@trzykoty.com